Określenie choroba psychiczna jest metaforą, którą przyzwyczailiśmy się brać za fakt. Nazywamy ludzi chorymi somatycznie, kiedy funkcjonowanie ich ciała nie mieści się w granicach pewnych norm anatomicznych czy fizjologicznych. Podobnie nazywamy ludzi chorymi psychicznie, kiedy ich zachowanie wykracza poza pewne normy etyczne, polityczne, społeczne

Tomasz Szasz, Mit choroby psychicznej

Zagadnienie normy, patologii i choroby psychicznej towarzyszy psychologom, psychiatrom i filozofom od wielu lat. Termin choroba psychiczna ewoluował na przestrzeni lat i trudno byłoby podać jednoznaczną definicję. W medycynie somatycznej kryteria zdrowia i choroby są bardziej  oczywiste – za objaw choroby uznajemy najczęściej nieprawidłowość anatomiczną lub funkcjonalną, potwierdzoną w badaniu przedmiotowym, laboratoryjnym, neuroobrazowym. W psychiatrii granice normy i patologii nigdy nie były uniwersalne. Już w 1934 Ruth Benedict w klasycznej pracy „Wzory kultury” wyraziła pogląd, że to, co uznaje się za normę w jednej kulturze, może być uważane za odchylenie w innej. Wnioski oparła na prowadzonych przez siebie badaniach i obserwacji plemion Ameryki Północnej, dzięki którym wraz z Margaret Mead uważana jest za twórcę antropologii kulturowej.

Czym jest zdrowie psychiczne? 

Wybitny polski psychiatra profesor Kazimierz Dąbrowski w książce „W poszukiwaniu zdrowia psychicznego”  przytacza kilka poglądów na to, czym jest norma i kim jest człowiek normalny. Jednym z nich jest zdanie Williama  Glassera, że człowiek normalny to taki, którego „Ja” działa bez zakłóceń, dając zaspokojenie zarówno podstawowych jak i bardziej pochodnych potrzeb, co w rezultacie daje mu zadowolenie i zwiększa szanse na przeżycie. Z kolei R.J. Sutherland twierdzi, że zjawiskiem normalnym jest integracja funkcji, a człowieka zdrowego charakteryzuje równowaga i poczucie pewności. Według H. A. Bowmana normalna, zdrowa osoba dorosła jest zdolna do pracy, bycia częścią grupy, kontaktu ze światem społecznym i wyższa rzeczywistością, posiada zaufanie do siebie, realistyczny stosunek do rzeczywistości i zwraca się raczej ku przyszłości, niż przeszłości. Przywołuje to na myśl klasyczne zdanie Freuda, który zapytany, co jego zdaniem osoba normalna powinna robić odpowiedział: „Kochać i pracować”.              

Między normą a patologią 

Kontrowersje wokół pojęć zdrowia i choroby skłoniły grupę badaczy z Davidem Rosenhanem na czele do przeprowadzenia eksperymentu, który przeszedł do klasyki psychologii a później także – za sprawą filmu „Lot na kukułczym gniazdem” Milosa Formana i „Kuracja” Wojciecha Smarzowskiego – do kultury popularnej. Rosenhan założył, że aby rozstrzygnąć czy istnieją uniwersalne objawy konieczne do zdiagnozowania choroby psychicznej, można skierować normalnych, czyli nie cierpiących na zaburzenia psychiczne ludzi, do szpitala psychiatrycznego. Pseudopacjenci na potrzeby eksperymentu mieli deklarować, że „słyszą głosy” oraz poddać się wszystkim procedurom diagnostycznym i regułom panującym w szpitalu, mieli także udawać, że przyjmują przepisane leki. Uczestnikami badania byli ochotnicy – psychiatrzy, psychologowie i studenci, którzy dobrowolnie zgłaszali się na izbę przyjęć szpitala i poza symulowaniem halucynacji oraz fałszowaniem nazwisk i zawodów nie wprowadzali żadnych zmian w życiorysach ani w swoim zachowaniu. Po przyjęciu na oddział pseudopacjenci przestawali symulować jakiekolwiek objawy. Razem z pozostałymi pacjentami brali udział w zajęciach i słuchali poleceń pielęgniarek, jednak uważnie obserwowali życie na oddziale i robili notatki. Przez personel pseudopacjenci byli określani jako „przyjaźni, kooperatywni oraz nie wykazujący żadnych nienormalnych objawów”, a mimo to zostali wypisani ze szpitala z diagnozą schizofrenii w fazie remisji. Istotne jest, że w żadnym przypadku nie wykryto symulacji pacjenta, natomiast bez wahania uznano go za chorego. Z eksperymentu płynął wniosek, że granice normy i patologii nie są jednoznaczne i nawet profesjonaliści mogą popełnić błąd w rozpoznaniu. 

Klasyfikacja Chorób i Zaburzeń Psychicznych DSM-5 

Konsekwencją niezgodności między specjalistami z różnych krajów były próby  wprowadzenie jednolitej, międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Zaburzeń Psychicznych, aktualnie w wersji piątej  (DSM-5).

Zgodnie z założeniami podręcznika, w ocenie stanu zdrowia należy uwzględniać sprawność funkcjonowania w zakresie życia psychicznego, społecznego i zawodowego. Każdy z czynników należy umieścić na continuum, którego jednym biegunem jest zdrowie, drugim zaś choroba. Wyklucza się  upośledzenie funkcjonowania spowodowane czynnikami fizycznymi lub środowiskowymi, czyli głównie choroby somatyczne i stan ogólnomedyczny.  

Autorzy DSM-5 zwracają także uwagę na fakt, że zaburzenia psychiczne opisują procesy, a nie ludzi. Klasyfikacje nie mają na celu szufladkowania i stygmatyzowania jednostek. Pacjenci z tym samym rozpoznaniem mogą się od siebie różnić i inaczej doświadczać zaburzeń. W tworzeniu klasyfikacji i definicji zaburzeń psychicznych brano pod uwagę liczne badania naukowe, prowadzone w wiodących na świecie  ośrodkach medycznych i akademickich. Zasadniczo DSM-5 nie podaje etiologii zaburzeń, nie wyjaśnia mechanizmu ich powstawania ani nie odnosi się do konkretnych podejść, nurtów w psychologii, trzymając się tzw. podejścia ateoretycznego. 

Czym jest zaburzenie psychiczne?

Definicje zaburzeń psychicznych w obowiązujących na świecie i w Polsce klasyfikacjach są zbieżne i w każdym przypadku zwracają uwagę na zakłócenie w funkcjonowaniu jednostki wobec otaczającego ją świata.             

Autorzy DSM-5 definiują zaburzenie psychiczne jako ważny z klinicznego punktu widzenia zespół objawów behawioralnych i psychicznych, które powodują niepełnosprawność lub cierpienie osoby i zakłócenia w jej funkcjonowaniu społecznym, osobistym, zawodowym. W powyższej definicji warto zwrócić uwagę na jej trzy kluczowe elementy: kliniczną ważność objawów, cierpienie (dystres) i zakłócenie funkcjonowania. Kryteria te mogą służyć za wskazówkę we wstępnym rozpoznaniu zburzeń u Klienta i pomóc czy w ustalaniu strategii działania terapeutycznego.

Podsumowanie

Próbując odpowiedzieć na zadane w tytule pytanie można by powiedzieć, że odpowiedzi jest tyle, ile przyjętych kryteriów. Granica między normą i patologia jest niejednoznaczna i zależy od definicji normy. Zdrowie psychiczne można definiować  zarówno jako brak objawów patologicznych jak i pełen dobrostan jednostki.  Zdaniem polskiego filozofa Władysława Tatarkiewicza objawem zdrowia psychicznego jest poczucie szczęścia, a zdrowie jest warunkiem szczęścia, istotnym, choć nie jedynym.